Któregoś dnia obudzisz się o jedenastej w sobotę obok miłości ...
Któregoś dnia obudzisz się o jedenastej
w sobotę obok miłości swojego życia, zrobisz
kawę i jajecznicę. I po prostu będzie w porządku.
Tak naprawdę kochasz tylko jedną osobę. Możesz mieć masę związków i miliony zauroczeń, ale ta prawdziwa miłość zdarzy Ci się tylko raz w życiu.
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
Małżeństwo jest sakramentem tylko dla tych, którzy się kochają.
Miłość przychodzi i odchodzi, a przyjaźń trwa...
- Ty wiesz co ja robię?
- Wiem.
- I nie przeszkadza ci to?
- Pewnie, że mi przeszkadza - powiedziałem. - Ale wolno mi się w kimś kochać, nawet jak coś przeszkadza. Zawsze zresztą coś przeszkadza.
Zastąpcie chciwość miłością - i wszystko powróci na swoje miejsce.
Co może duma źle pojęta!Gdy czart próżności umysł spaczy i opęta,Nie ma na drodze głupstwa przestanku ni granic:Wiara, miłość, spokojność, szczęście, honor za nic;Pycha wszystko pochłonie w swą piekielną paszczę.
Nigdy nie płacz z powodu osoby, która Cię zraniła. Ciesz się, że dzięki niej znalazłaś w sobie motywację do szukania kogoś lepszego.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety. Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.
Czy możliwe, żeby miłość była dla wszystkich taka sama?