
Któregoś dnia obudzisz się o jedenastej w sobotę obok miłości ...
Któregoś dnia obudzisz się o jedenastej
w sobotę obok miłości swojego życia, zrobisz
kawę i jajecznicę. I po prostu będzie w porządku.
Miłość to jest klamra, która spina rzeczywistość. Bez miłości, życie rozpada się jak dom bez fundamentów. Miłość daje sens wszystkiemu, co nas otacza. To ona jest solą ziemi, paliwem do naszych serc.
W życiu jest trudno znaleźć kogoś, komu można zaufać. Jest się prawdziwym szczęściarzem, mając chociaż jedną osobę, na której zawsze można polegać.
Gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
Nie wystarczy kogoś kochać. Trzeba kochać odważnie. Trzeba tak kochać, aby nic nie mogło zabić tej miłości, ani złoczyńca, ani niecny zamysł, ani prawo - boskie czy ziemskie, nic.
W życiu nigdy nie jest za późno na 3 rzeczy: Miłość, Naukę i Spełnianie Marzeń.
Była ciągle w mojej pamięci
Miłość w swej prawdziwej istocie obejmuje zrozumienie, odpowiedzialność, szacunek i wolność. Jeśli masz miłość, masz zrozumienie dla innej osoby, masz odpowiedzialność, dajesz mu wolność, szanujesz go.
Najpierw myślisz, że trzeba dużo mieć. Zbierasz, gromadzisz, napinasz się, żeby zarobić więcej. Potem myślisz: ech, właściwie, to nie jest aż tak ważne jak mi się wydawało. Przestanę się śpieszyć, zacznę dostrzegać barwy świata, znajdę czas, żeby usiąść na plaży i posłuchać szumu fal. A potem... Potem odkrywasz, że w gruncie rzeczy wszystko, co jest rzeczywiście istotne, to sposób, w jaki patrzysz na świat, samego siebie i ludzi. I wtedy uczysz się kochać. Kochać naprawdę. Nie szukać kogoś, do kogo możesz się przykleić, żeby poczuć ulgę. Nie kłamać, że to miłość jeśli w głębi duszy czujesz wahanie. Nie tworzyć pozorów, które mają dać ci pewność, której tak ci brakuje.
Wiesz po czym go poznasz? Będziesz przy Nim najlepszą wersją siebie. Nie dlatego, że będziesz chciała pokazać się od najlepszej strony. Nie dlatego, że będziesz udawać kogoś lepszego niż jesteś. Nie, nie dlatego. Będziesz tylko sobą. A On w Ciebie uwierzy, będzie Cię wspierał i Ci kibicował, i zobaczy w Tobie te wszystkie małe, piękne rzeczy o których istnieniu nawet nie masz pojęcia. I polubi w Tobie nawet te rzeczy, których sama w sobie nie lubisz. To jest miłość, na jaką zasługujesz Matyldo. Bądź z kimś, kto Cię uskrzydla, a nie wdeptuje w ziemię.
Miłość to jest ten stan, kiedy ktoś jest ci niezbędny, bo jakiś jego gest, który odróżnia cię od siebie, twoją samotność też ci ujawnia. Miłość to jest rozpoznanie w kimś twojej samotności. Miłość to jest wielki dar swojej samego.