Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ...
Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca – to miłość macierzyńska.
Znać drugiego człowieka, to nie znaczy wiedzieć jaki jest jego ulubiony kolor, dzień czy owoc. Znać drugiego człowieka, to znaczy wiedzieć jakie słowo doprowadzi go do łez, a jakie do śmiechu. Umieć go pocieszyć, a zarazem smucić się razem z nim.
Bo najbardziej potrzebujemy kogoś takiego, kto nas przytuli i porozmawia z nami o niczym.
Sens nienawiści tkwi w sile, jaką ta daje miłości.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.
Silny związek... Zaczyna się od
dwóch dzielnych ludzi, którzy
są gotowi poświęcić dla siebie wszystko.
Czasami mężczyzna opowiada o tym, że chciałby kobietę zabrać na księżyc, chciałby zrobić dla niej wszystko, chciałby rzucić świat u jej stóp. Myślę jednak, że do pełni szczęścia wystarczy aby stanął z nią mocno na ziemi. Od wielkich słów dużo lepsze są prawdziwe czyny… wsparcie, pomoc, poświęcony czas, obecność, uśmiech oraz rozmowa.
"Gdzie te czasy, kiedy pułkownik Wieniawa-Długoszowski przesłał znajomej damie bukiet kwiatów, a w załączonym liściku napisał: „Szanowna Pani! Zeszłej nocy śniła mi się Pani w taki sposób, że poczułem się zobowiązany".
Miłość jest największą słodyczą i największą goryczą na Ziemi.
Nieodzwajemniona miłość jest jak grzech,
mimo ostrzeżeń i tak każdy ją popełni.
W promieniach miłości widziałam wszystko takie jakim jest w rzeczywistości.