Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani ...
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jej obecności. Wystarczy, że Ona jest.
Nie lekajcie się miłości, której nie zrozumiecie. Nie bójcie się miłości, której nie damy Wam na zawsze. Ta miłość jest prawdziwa, choć jest tylko na chwilę. Nie pytajcie, czy trwa wiecznie. Ta miłość jest prawdziwa.
Kocham ciebie, kocham, kiedy płaczesz, kiedy śmiejesz się ponad miarę, kiedy budzisz się, kiedy nic nie mówisz, kiedy jesteś blisko i kiedy jesteś daleko. Kocham cię, ponieważ jesteś, jednym słowem, tą jedyną istotą, której drobny wyraz, długie milczenie, nagły żywot, najmniejszy gest, słowo chłodne albo serdeczne zapewnia mnie, że żyję.
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza.
Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy której wszystkie inne miłości stały się nieistotne.
Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.
Każda miłość jest za razem nieodwołalnie początkiem rozdzierającego końca.
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
Sojusz to małżeństwo,w którym zazdrość jest większa od miłości.
"Miłość to nie tylko ze sobą spać, ale przede wszystkim ze sobą budzić się. To nie tylko patrzeć w tę samą stronę, ale także, kiedy trzeba, patrzeć sobie w oczy. To nie tylko wybaczać sobie, ale przede wszystkim nie dawać sobie powodów do wybaczenia."
Ja poczekam jeszcze na swoją miłość. Może przyjedzie następnym pociągiem? Albo jeszcze późniejszym? A może nie przyjedzie wcale? Nie szkodzi, mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi, które nie przywożą nikogo.