
Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś ...
Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy — swoje
Smutne zdziwione,
Bardzo otworzysz.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy której wszystkie inne miłości stały się nieistotne.
Sztuka. Kocham ją jako jedyny cel mego życia.
Fałszywa miłość jest gorsza
niż prawdziwa nienawiść.
W życiu jest trudno znaleźć kogoś, komu można zaufać. Jest się prawdziwym szczęściarzem, mając chociaż jedną osobę, na której zawsze można polegać.
Przeklęta chwila, w której doszłam do przekonania, że niewiele jest spraw, na których by mi tak zależało, jak na nim.
Pokorna miłość ma taką moc, że nic się jej oprzeć nie może.
Nie ma miłości bez poufałości.
Miłość nie jest prawdziwa,
jeśli żąda się czegoś w zamian.