
''- Jesteś szmatą. - To teraz tak się mówi na ...
''- Jesteś szmatą.
- To teraz tak się mówi na osobę którą się kochało? ;) ''
Zwyczajnie Cię potrzebuję. Już, za 7 minut, wczoraj, za pół godziny, trzy dni temu, za trzy dni o poranku. Na chwilę, na kawę, na obiad, na spacer, na łzy, na smutki, na splecione dłonie, na ciche pomrukiwania, na małe i duże kłótnie. Na zawsze.
Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie, w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca — miejsca, gdzie mieszka miłość.
Mnie rozpacz brała nie za kobietą, lecz za miłością moją.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.
Nie ma spełnienia słodszego nad to,
które następuje po przedłużającym się oczekiwaniu.
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Przebacza się, póki się kocha.
Przyzwyczaić się nie mogę, że cię mam.
Choć na pamięć każdy fragment ciebie znam.
Nie mieli facebooka, nie mieli komórek, więc okoliczności na nich wymuszały to, że musieli być ze sobą, żeby porozmawiać, żeby się poczuć, żeby się zakochać, znienawidzić. Oni musieli się dotknąć i trochę po obcować ze sobą, no a my... my niekoniecznie już musimy.
Wystarczy jeden telefon i wszystko może się zmienić. To zależy tylko od ciebie.