Przytuliłem Ją, a Ona pyta: - dlaczego mnie kochasz? - ...
Przytuliłem Ją, a Ona pyta:
- dlaczego mnie kochasz?
- a dlaczego świeci słońce, Mała?
- bo tak musi być
- no właśnie.
Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy której wszystkie inne miłości stały się nieistotne.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Jest tylko jeden ratunek dla zmęczonej duszy - miłość do drugiego człowieka.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Chciałabym, żeby mnie tak złapał i przytrzymał i powiedział mi, żebym przestała wariować, bo przy mnie będzie. Chciałabym, żeby nie uciekał, bo wiem, że chciałby zostać.
Zgubić serce to najpiękniejszy sposób,
by stwierdzić, że się je w ogóle ma.
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.
Nie ma drogi do miłości. Miłość to droga która prowadzi do wszystkiego. Każde miejsce jest blisko, jeśli kochamy. Każda, nawet najmniejsza rzecz, jest wspaniała, jeżeli tylko jest prezentem.
Tęsknota to najdziwniejsze uczucie jakiego doświadczamy. Czujesz, że obumierasz, nie funkcjonujesz normalnie... ogarnia Cię poczucie pustki i osamotnienia. Czujesz potworny ból, aż po koniuszki palców i ten potworny smutek... Ale to właśnie tęsknota, pozwala uświadomić jak wiele KTOŚ dla Ciebie znaczy, jak bardzo tego kogoś brakuje... jak bardzo chcesz tego kogoś znów zobaczyć, jak bardzo chcesz przejrzeć się w Jego oczach....