Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy ...
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Moje Życie, czasem boli, czasem daj kopa, ale ważne nie tylko dla mnie...
Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka, czy to na dalekiej pustyni, czy w samym sercu gwarnego miasta. I gdy w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, to wtedy znika cała przeszłość i cała przyszłość. Liczy się tylko ta chwila i owa niewiarygodna pewność, że wszystko pod niebieskim sklepieniem zostało zapisane jedną Ręką. Ręką, która obdarza miłością i stwarza bliską duszę dla każdego śmiertelnika, który w słonecznym świetle krząta się niestrudzenie, wypoczywa i szuka swego skarbu. Bo jeśliby tak nie było, to marzenie całego ludzkiego rodzaju nie miałoby najmniejszego sensu.
Nasza słabość otworzyła nam niebo, bo sprowadziła na nas miłosierdzie Boga i zyskała nam Jego miłość.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Ile setek lub tysięcy wzajemnych muśnięć palcami potrzeba, żeby się kochać? Dlaczego w ogóle ludzie się kochają?
Miłość jest jedynym skarbem, który się mnoży, kiedy się go dzieli. Im więcej dajesz, tym więcej ci zostaje, bo miłość jest darem nieskończonym.
Miłość to siła wyższa, która nas ciągnie do tej, a nie innej osoby.
Nie będzie wielkim władcą ten, który podda się miłości. Ale nie stanie się dobrym władcą ten, kto nie pozna miłosnego cierpienia
“Pamiętaj, wszystko jest możliwe! – Wczorajsze marzenia, to dzisiejsza rzeczywistość.”
Kto chce zdobyć człowieka, musi dać w zastaw swoje serce.