
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest ...
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
Za to, że jesteś trudny, za to, że nie oddzwaniasz, za to, że ciągle milczysz
kocham Cię ale Cię nie lubię!
To nie miłość jest ślepa, ale zazdrość.
Miłość to nie to, co możesz dostać, a to, co możesz dać. To nie jest o tobie. To jest o tej osobie, którą kochasz - o jej szczęściu, o jej dobrobycie. Jeśli pragniesz, aby ktoś ciebie kochał, to wcale nie jest miłość. To tylko potrzeba.
Największym bogiem jest miłość.
Miłość nie umiera: zawsze znajdzie jakąś drogę, aby wymknąć się śmierci.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność
za tego, którego się kocha. Za każde słowo,
gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny.
Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie -
nie można tego wyważać, dozować, trzeba
w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w
obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Kochać kogoś to znaczy widzieć go takim, jakim Bóg go stworzył, a nie takim, jakim go chcemy my. To nie jest łatwe, ale miłość bez zachwytu nie jest możliwa. Powinniśmy szukać wewnętrznego oblicza drugiego człowieka, stać się dla niego darem, zobaczyć w nim obecność Boga.
Póki go kochałam, to tak cudownie poprawiał włosy. Nagle patrzę: Jezu, jak on głupio poprawia te włosy.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.