Nie rozumiem wytłumacz mi, dlaczego jest mi tak smutno dziś, ...
Nie rozumiem wytłumacz mi, dlaczego jest mi tak smutno dziś, bez Ciebie nic nie jest jak ma być, serce nie bije jak powinno bić.
To prawda, że miłość ma moc, ale ta moc ustępuje przed ogniem nienawiści.
Miłość to stałe pragnienie dobra, radości, rozwoju osoby, którą kochamy, to gotowość do poświęceń, do zrozumienia. To nie tylko uczucie, to decyzja, wybór, aktywność, to praca dla drugiego człowieka.
Jeśli jest w twoim życiu ktoś, kto potrafi zapalić w tobie wszystkie zgaszone światła - nie puszczaj go nigdy.
Nie jesteśmy tu po to, by przetrwać, ale by się rozwijać. I we wszystkim, co robimy, powinniśmy dążyć do tego, aby sprawiło to radość nam samym i innym. Pamiętajmy też, że miłość nie istnieje, by wywołać w nas cierpienie. Istnieje, aby przynosić nam radość, czułość i zrozumienie.
Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.
Prawdziwa miłość zakłada wolność. Wolność bycia sobą. Kiedy kochamy, nie jesteśmy zazdrośni, nie zmuszamy innych do zmiany, nie oczekujemy, że będą oni spełniać nasze oczekiwania. Prawdziwa miłość to akceptacja inności, to radość z obecności drugiego człowieka w naszym życiu.
Na drugim końcu miłości wcale nie ma nienawiści. Jest pustka.
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
Miłość jest jak ziewanie, najczęściej kończy się spaniem.
Chciałabym odebrać w środku nocy telefon od Ciebie i usłyszeć, że do mnie jedziesz. Tak po prostu, bez żadnego "cześć" i pytania, czy możesz przyjechać. Po prostu: Jadę do Ciebie.