Czasami zwykłe przytulenie zdziała dużo więcej niż najlepsze lekarstwa.
Czasami zwykłe przytulenie zdziała dużo więcej niż najlepsze lekarstwa.
Cierpiał. Naprawdę wierzył, że
go nikt nie kocha, a taka świadomość
niezależnie od tego, kim jesteś, boli.
Kogo dzisiaj stać na miłość. Łóżko i nic więcej. (…) Na dłuższy związek już człowieka dzisiaj nie stać. Każdy za czymś goni, do czegoś się wspina, to z kimś drugim jak z kulą u nogi. Mówić się już nie chce, a tu trzeba. Nie ma o czym, a tu trzeba. Zdarzają się, nie powiem, małżeństwa do śmierci. Ale to już zabytki. Niedługo będzie się do takich wycieczki prowadzić, jak do zamków, katedr, muzeów. Małżeństwo, prawdę mówiąc, to dzisiaj spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Upada, zakłada się drugie. I się kręci, aby jakoś, aby dalej, aby do końca. Diabła warte to nasze życie, powiem panu. Te wszystkie nasze sny, marzenia, nadzieje.
Bo najbardziej potrzebujemy kogoś takiego, kto nas przytuli i porozmawia z nami o niczym.
Miłość to otwarcie się na prawdę drugiego człowieka.
Kochaj, jeśli ktoś za tobą obrażony będzie, kochaj go jeszcze bardziej. I jeśli kogoś nie rozumiesz, to ciesz, bo on jest tak blisko ciebie że nie masz czasu go zrozumieć. Doświadczyć obecności drugiego człowieka, to jest najwspanialsza rzecz, do której możemy się zbliżyć na tym świecie.
Każde rozstanie odnawia miłość, pozwala ją przeżyć jeszcze raz, od początku...
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Przyjaźń jest niezbędna. To ważne mieć kogoś, kto podnosi Cię z podłogi, włącza muzykę, polewa kolejnego kieliszka, obejmuje Cię i siedzi z Tobą aż do rana po prostu słuchając jak miotasz przekleństwami na wszystko co Cię otacza. (niecalkiemludzka)
Zdarzyłem się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłaś się mi. I boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu.
Miłość? Nie dzięki, nabrałam się już na Świętego Mikołaja.