
Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze ...
Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych.
Miłość jest najdoskonalszym dziełem człowieka.
Kiedy miłość wzywa cię, idź za nią, choćby jej drogi były trudne i strome. A kiedy mówi do ciebie, uwierz jej, choć jej głos mógłby pokruszyć twoje marzenia.
Tęsknota to najdziwniejsze uczucie jakiego doświadczamy. Czujesz, że obumierasz, nie funkcjonujesz normalnie... ogarnia Cię poczucie pustki i osamotnienia. Czujesz potworny ból, aż po koniuszki palców i ten potworny smutek... Ale to właśnie tęsknota, pozwala uświadomić jak wiele KTOŚ dla Ciebie znaczy, jak bardzo tego kogoś brakuje... jak bardzo chcesz tego kogoś znów zobaczyć, jak bardzo chcesz przejrzeć się w Jego oczach....
Jeśli cokolwiek warto na świecie czynić, to tylko jedno miłować.
Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy, gdy niczego w zamian nie oczekujesz.
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj.
Świat bez Ciebie jest zimny i pusty. Nie potrafię w nim nawet oddychać.
Jak cokolwiek w związku nie odpowiada, to trzeba o tym rozmawiać. Jak partner nie słucha to trzeba mówić głośniej. Jak nic nie działa i nie widać nadziei to najmądrzejszą rzeczą jaką można zrobić to - odejść.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Miłość jest uczuciem różnym od wszystkich innych. Wymaga ona bliskości, a jednocześnie pozwala zachować odległość. Jest mądra, ale nigdy nie przestaje się uczyć. Miłość jest jak ogień, który nie przestaje płonąć.
-Co robiłaś wieczorem?
-Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
-A ty co robiłeś?
-Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.