
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz ...
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.
Idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, odległość nie stanowi problemu, gdzie kłócicie się jak stare małżeństwo, wygłupiacie się jak dzieci i kochacie bezgranicznie, mino, pomimo i wbrew wszystkiemu, niezależnie od tego co się w życiu wydarzy.
Głębokość uczucia nie jest wyznaczana przez to, jak często się spotykamy czy jak często rozmawiamy. Najważniejsze jest to, co czujemy, gdy myślimy o tej osobie. To jest prawdziwa miłość.
Wydmy zmieniają swój kształt na wietrze, jednak pustynia zawsze pozostaje taka sama. I tak będzie z naszą Miłością.
Miłość to więcej niż zwykły pocałunek, to więcej niż zwykłe połączenie...
Nadzieja na Miłość jest cnotą Wiary.
Jak mogę kochać i jednocześnie nienawidzić tę samą osobę?
Nie ufaj kobiecie w przyjaźni – podepcze ją dla miłości.
Miłość nie polega na tym, aby patrzeć na siebie nawzajem, ale aby patrzeć w tym samym kierunku
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość.