Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć ...
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Love is the only way out of solitudemiłość to jedyne wyjście z samotności.
- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Miłość to nie tylko odczucie, to decyzja. To promyk słońca na drodze do szczęścia. To radość, to pragnienie dopełnienia, ale także to znak zrozumienia, troski i wdzięczności. To najdzikszy ze wszystkich ognisk, które mogą płonąć w sercu człowieka.
Można nie kochać Cię - i żyć, ale nie można owocować.
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Miłością trzeba się opiekować, tak jak swoim dzieckiem, żeby się nie zaziębiło, nie zwariowało, nie zgubiło się, nie rozchorowało, nie zobojętniało.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie prawie pustej zapalniczki.
W miłości jak w rybołówstwie:jedną siecią wszystkich gatunków ryb łowić nie można.
W pewnym momencie możesz spotkać kogoś, kto będzie dla Ciebie doskonały, zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić, albo totalnie zniszczyć.
To nieprawda, że od miłości jest blisko do nienawiści. Rozdziela je chiński mur z wartownikami co 5 metrów.