-Tęskniłem.. -Przepraszam do kogo to mówisz?-Odparła kobieta. -Do ciebie.. skarbie ...
-Tęskniłem..
-Przepraszam do kogo to mówisz?-Odparła kobieta.
-Do ciebie.. skarbie wybacz mi-Powiedział chłopak
-Nie rób ze mnie idiotki i.. spierdalaj stąd.
Miłość to najważniejsza sprawiedliwość. Kłamstwo jest wtedy, kiedy o tym zapominamy. Kiedy staramy się udawać, że miłość jest tylko uczuciem, a nie czynem.
Kobiety tęsknią za nieprzewidywalnością. Za jasnym komunikowaniem swoich oczekiwań. Kobieta chce, aby facet do niej podszedł i powiedział: „Chcę cię.” A następnie nie spuścił wzroku. Ale patrzył tak długo, żeby się zaczerwieniła i to ona spuściła wzrok.
Tak naprawdę chodzi o codzienność. O herbatę wypitą w spokoju rano. O wspólnie zjedzoną kolację. O to, kto wstawi pranie. O kupno soczystych, słodkich pomarańczy. O makaron z serem i brokułami. O własną hodowlę ziół na balkonie. Poranne przytulenie. Trzymanie się za dłonie. Nową, różową szminkę. Delikatne promienie słońca na skórze. Planowanie wakacyjnych podróży. Każdy z nas chce być wielki, wiele osiągnąć, przeżyć jak najwięcej. Czujemy niedosyt, lecz to nie o to chodzi. Nie chodzi o to, by być w życiu najlepszym. Chodzi o to, by jak najlepiej przeżywać dni, które jeszcze są przed nami.
Dom - to nie tapety, nie meble,
nie kąt z żyrandolem, obrazem.
Dom - to tam, gdzie choćby
pod gołym niebem ludzie
SĄ RAZEM.
Wiara jest miłością do tego, co niewidoczne; ufnością w to, co niemożliwe i nieprawdopodobne.
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, że zimno, bo zapomniał, co to jest ciepło. To nie tak że nie chcę kochać. Nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne przyjaźnie, miłość na siłę. Człowieka chcę - w całej jego prostocie, w szczerości. W serca drżeniu.
Przyzwyczaić się nie mogę, że cię mam.
Choć na pamięć każdy fragment ciebie znam.
Nie uwierzę już nigdy nawet szczerej miłości.
Zawsze warto walczyć o to, co się kocha i o tych, których się kocha.
Nie można kochać wszystkich najbardziej.