
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ...
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
Nie wystarczy kogoś kochać. Trzeba kochać odważnie. Trzeba tak kochać, aby nic nie mogło zabić tej miłości, ani złoczyńca, ani niecny zamysł, ani prawo - boskie czy ziemskie, nic.
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
Miłość własna jest początkiem dożywotniej namiętności.
Ostatnia osoba, o której myślisz przed zaśnięciem, to osoba która jest powodem twojej radości, albo smutku.
Będąc w związku bądź zawsze sobą.
Nie zmieniaj się tylko dlatego, że boisz
się utracić swojego partnera. Jeśli on cię
naprawdę kocha to twoje niedoskonałości
nie będą miały żadnego znaczenia!
Idealna kobieta to taka z którą pośmiejesz się jak z kumplem, której zwierzysz się jak przyjacielowi i którą będziesz kochał jak kochankę.
Są tacy, którzy patrzą na miłość jak na coś, co będziemy robić w wolnym czasie. Podchodzę do tego zupełnie inaczej: miłość jest sensem, dla którego żyjemy.
Słowami świadczyć miłość - to nie miłość.
Można wybaczyć każde zło, którego przyczyną jest miłość.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku,nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna,nie szuka swego, nie unosi się gniewem,nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości,lecz współweseli się z prawdą.