- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie ...
- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
- A jak nie wyjdzie?- To przecież nie koniec świata. Nie grasz w kasynie. Zawsze masz drugą szansę. Trzeba dać sobie prawo do bycia nieidealnym – wtedy o wiele łatwiej podejmować wyzwania.
Wiesz, jakie to trudne, by dwie osoby spotkały się i dopasowały do siebie.
Większość ludzi uważa, że najbardziej
intymnym doświadczeniem na świecie
jest seks. [...] Ale tak nie jest. Seks nie
jest najbardziej intymnym przeżyciem,
jakie mogą dzielić kochankowie. Nawet
gdy jest piękny. Nawet gdy jest idealny.
[...] Najbardziej intymnym przeżyciem jest
pozwolenie, by ukochane osoby zobaczyły
nas w najgorszej formie. Wtedy, gdy jesteśmy
najsłabsi. Prawdziwa intymność jest wtedy,
gdy nic nie jest idealne.
Wychowanie to przykład i miłość - więcej nic.
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu.
Nieraz miłość jest jak labirynt. Idziesz przez niego z tą ukochaną osobą, a wszystkie drogi wydają się świetliste, proste do przejścia. Razem zawsze znajdziecie właściwą drogę. Gdy ona zostawia Cię w pewnym momencie pojawia się ciemność. Idziesz sam i co chwilę napotykasz ściany przed sobą. Cofasz się, błądzisz, czujesz się zagubiony. Nagle ją spotykasz, uśmiecha się, promienieje lecz idzie z kimś innym a na Ciebie nawet nie spojrzy. Siadasz na ziemi i nie chcesz już iść dalej bez niej. Musi minąć wiele czasu żeby się podnieść i ruszyć dalej chociaż wiesz że będzie ciężko.
Czasami ogarniał ją strach, kiedy czuła siłę swojej miłości.
Miłość jest jak alkohol do rąk - dezynfekuje, ale nie zawsze wystarcza. Czasami chcesz coś więcej - musisz ją poczuć, dotknąć, zatrzymać jej uciekający oddech. Miłość jest jak alkohol - tylko zawsze za mało.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz, to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Gdy się kogoś kocha,
to kocha się całego człowieka,
takiego, jaki jest, a nie takiego,
jakim by się go mieć chciało.