
Budzeni pocałunkiem wstają z łóżka właściwą nogą.
Budzeni pocałunkiem
wstają z łóżka właściwą nogą.
Pozwól, aby ktoś zaczął Cię zdobywać, walczyć o Ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by Cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie Ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
Kochać kogoś, to przede wszystkim pozwalać mu na to, żeby był, jaki jest.
Miłość, to coś więcej niż uczucie. To głęboki, niezmienny stan bycia. To bezwarunkowa tęsknota za czyjąś obecnością, której nic nie jest w stanie zagrozić. To bycie dla kogoś pierwszym myśleniem rano i ostatnim przed zaśnięciem.
Nie martw się dziadku, będę pchał twój wózek.
Mama mi mówiła, że gdy byłem malutki to ty pchałeś mój.
Kochać kogoś, to przede wszystkim pozwolić mu być sobą i nie próbować go zmieniać. To nie oznacza bycia obojętnym, ale szanowania drugiej osoby taką, jaką jest. Tylko tak możemy doświadczyć prawdziwej, głębokiej miłości.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Ludzi trzeba szukać nie z latarnią, ale z sercem, bo tylko na miłość otwierają serca.
Tylko miłość wie jak to robić, aby dając innym samemu się bogacić.
Tylko wtedy, gdy dajesz miłość, dostaniesz więcej niż to, co już posiadasz.
Sprawiedliwość to miłość z oczami, które widzą.