Chciałabym, żeby mnie tak złapał i przytrzymał i powiedział mi, ...
Chciałabym, żeby mnie tak złapał i przytrzymał i powiedział mi, żebym przestała wariować, bo przy mnie będzie. Chciałabym, żeby nie uciekał, bo wiem, że chciałby zostać.
Miłość to nie tylko emocje. To również decyzja, wybór. To wybór kogoś, kogo będziemy kochać, nawet kiedy uczucie pierwotne zniknie. Miłość to długotrwały proces, który potrzebuje ciągłego odnawiania, a nie tylko chwilowy impuls uczucia.
Miłość jest jedynym kluczem do zamkniętych drzwi w naszych duszach i do zagubionych prowincji naszego czasu. Kiedy ktoś kocha, czas jest wiecznością, a wieczność jest czasem.
Zdrady nie można wybaczyć. Ten nieodwracalny czyn niszczy wszystko, co budowane jest być może latami. Ostatecznie przerywa więź, łączącą dwoje ludzi. Nie naprawią jej ciepłe słowa, czułe gesty czy jedno przepraszam. To tak, jakby przeciąć linę, która trzyma człowieka nad przepaścią. Ona spada, ty również. Podnoszisz się albo nie, dlatego zdrada tak bardzo boli.
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości. - Jaki? - Na całość. Spoważniał. - To niebezpieczne. - I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Gdybym cię nie kochała, może byłoby mi wszystko jedno.
Mała, okłamujesz się. Wcale nie chcesz zadzwonić do niego dlatego, że chcesz mu wszystko wygarnąć, żeby ci ulżyło. Wcale nie chcesz zadzwonić dlatego, że skoro ty nie możesz przez niego spać, to niech i on nie śpi. Chcesz do niego zadzwonić, ponieważ tęsknisz za nim bardziej, niż za następnym oddechem. Marzysz jedynie o tym, by usłyszeć jego głos, nawet gdyby miały to być tylko odgrzewane kłamstwa. On już dawno smacznie śpi. On nie tęskni, on nie marzy o tobie, on nawet o tobie nie myśli. Dlatego odłóż ten telefon, nie poniżaj się.
Ci, których kochamy, nie umierają,
bo miłość jest nieśmiertelna.
Żadna mądrość, której możemy nauczyć się na ziemi, nie da nam tego, co słowo i spojrzenie matki.
Gra miłosna jest z gier ruchowych stosunkowo najłatwiejsza.
Tak naprawdę chodzi o codzienność. O herbatę wypitą w spokoju rano. O wspólnie zjedzoną kolację. O to, kto wstawi pranie. O kupno soczystych, słodkich pomarańczy. O makaron z serem i brokułami. O własną hodowlę ziół na balkonie. Poranne przytulenie. Trzymanie się za dłonie. Nową, różową szminkę. Delikatne promienie słońca na skórze. Planowanie wakacyjnych podróży. Każdy z nas chce być wielki, wiele osiągnąć, przeżyć jak najwięcej. Czujemy niedosyt, lecz to nie o to chodzi. Nie chodzi o to, by być w życiu najlepszym. Chodzi o to, by jak najlepiej przeżywać dni, które jeszcze są przed nami.