
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy ...
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Ja chcę z Tobą być i nie obchodzi mnie, że to trudne. Nie obchodzi mnie, czy to będzie wymagało trochę więcej wysiłku, bo na tym polega każdy związek, Julio. Bycie razem wymaga trudu. Trzeba nad tym pracować każdego dnia. I owszem, to jest do dupy, naprawdę, naprawdę do dupy i będzie cholernie trudne, ale mam to gdzieś. I tak tego chcę. I tak chcę Ciebie.
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Miłość zastaje nas nieprzygotowanych, przechodzi nam przez palce jak woda.
Miłość to nie tylko romans na łonie natury, bukiet róż i romantyczne kolacje przy świecach. To także gotowanie zupy, gdy jesteś chory, wysłuchiwanie kiedy jesteś smutny, czy trzymanie za rękę, gdy się boisz. Bo miłość to notoryczne wybieranie tej samej osoby mimo wszystkich jej wad, dnia po dniu.
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Miłość niespełniona to specyficzny rodzaj nienawiści.
Miejmy się na baczności przed jej ofiarą – myślącym samotnikiem.
To bardzo dziwne, a jednocześnie niezwykle piękne, ale naprawdę można kochać kogoś przez całe życie. Niezależnie od tego, jak daleko znajduje się ukochana osoba. Jej wspomnienie zawsze nosi się w sercu...
Miłość nie jest produktem przypadkowego spotkania, lekkiego zauroczenia, szybkiego, płomiennej nocy. Miłość jest pracą. Miłość to przede wszystkim nieustająca troska.
Jeśli cokolwiek warto na świecie czynić, to tylko jedno miłować.
Nie ilość lajków, nie ilość och i ach w życiu, ale to jak traktujemy słabszych i biedniejszych od siebie pokazuje nasze piękno.