
Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy ...
Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy której wszystkie inne miłości stały się nieistotne.
W miłości najtrudniej jest zasłużyć na tę miłość. Najtrudniej zdobyć zaufanie Kobiety, a to fundament związku. Dopiero potem możesz ją uszczęśliwiać, zaskakiwać, rozpieszczać... Jeśli nie ma zaufania, jesteś tylko sympatycznym bawidamkiem.
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Los czasami rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby
uświadomić im, ile dla siebie znaczą.
Idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, odległość nie stanowi problemu, gdzie kłóci się jak stare małżeństwo, wygłupia jak dzieci, kocha bezgranicznie, mino, pomimo i wbrew wszystkiemu, niezależnie od tego co się w życiu wydarzy.
Byłam jedynym człowiekiem szukającym prawdziwej miłości w burdelu.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Jakie miłosne cząstki ze mnie lgną do ciebie, to są promienie duszy, co we mnie jasno świecą; to jest mózg duszy, serce, to jest życie duszy.
Ani czas, ani mądrość nie zmieniają człowieka
– bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość.
Miłość to nie tylko uczucie, to decyzja, to obietnica. To zamierzenie kochać bez względu na to, co przyniesie jutro. To doświadczanie bólu, przykrości drugiej osoby, jako swojego własnego. Miłość to najsilniejsza forma ludzkiego połączenia.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.