Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy ...
Może nie jesteś moją pierwszą miłością, ale jesteś tą, przy której wszystkie inne miłości stały się nieistotne.
Wiesz, jakie to trudne, by dwie osoby spotkały się i dopasowały do siebie.
Tęsknota za kobietą nie jest niczym innym jak odradzającą się miłością.
Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają to... będą razem. Nieważne co się stanie, nieważne jakie błędy popełnią, nieważne jak daleko będą od siebie. Wszystko jest nieważne, bo prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Miłość jest najsilniejsza.
Prawdziwa miłość jest raną.
I tylko tak ją można odnaleźć
w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
W całym swoim życiu kocha się prawdziwe tylko jedną osobę.
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
To kogo masz w głowie nigdy nie będzie ważniejsze od tego kogo masz w sercu. Pamiętaj.
Liczy się jego spojrzenie. Dla kobiety wiedzieć, że podoba się mężczyźnie jest jak kupić ulubione ciastko, zjeść je i nie przytyć. Jak dostać osiemdziesięcioprocentową zniżkę na sukienkę w sklepie odzieżowym.
Bóg kocha każdego z nas osobiście miłością bezwarunkową.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.