Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie miłość. Nic na silę, nie ...
Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie miłość. Nic na silę, nie wolno za dużo o niej myśleć. Ale w końcu przyjdzie. I będzie jasne, że warto było czekać.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Pozwoliłem jej odejść, ponieważ wiedziałem, że stać ją na kogoś lepszego, a teraz, kiedy jej nie ma, zastanawiam się, czy nie trzeba było samemu stać się kimś lepszym. (Miała dzikie serce)
Pomyśl jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie spotykali się w odpowiednich momentach życia. A nie o parę lat i zdarzeń za późno, za wcześnie. Gdyby mówili to, o czym tak zaciekle milczą. Ile nocy byłoby przespanych, ile serc nie aż tak pustych.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Kochaj, jeśli ktoś za tobą obrażony będzie, kochaj go jeszcze bardziej. I jeśli kogoś nie rozumiesz, to ciesz, bo on jest tak blisko ciebie że nie masz czasu go zrozumieć. Doświadczyć obecności drugiego człowieka, to jest najwspanialsza rzecz, do której możemy się zbliżyć na tym świecie.
Miłość to nie tylko emocje. To również decyzja, wybór. To wybór kogoś, kogo będziemy kochać, nawet kiedy uczucie pierwotne zniknie. Miłość to długotrwały proces, który potrzebuje ciągłego odnawiania, a nie tylko chwilowy impuls uczucia.
Największym bogiem jest miłość.
Miłość nie jest produktem przypadkowego spotkania, lekkiego zauroczenia, szybkiego, płomiennej nocy. Miłość jest pracą. Miłość to przede wszystkim nieustająca troska.
A dziś widzę, że nawet jeśli miłość jest przepaścią, to...lepiej spaść.
Najpiękniejszym prezentem, który możemy
dostać jest człowiek, który jest. Który daje
obecność. Który odbiera telefony. Który
dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się
od obecności i do obecności się sprowadza.