
Wierność nie liczy się wtedy, gdy nie masz okazji. Prawdziwa ...
Wierność nie liczy się wtedy, gdy nie masz okazji. Prawdziwa wierność to ta, gdy masz okazję, ale za nią podziękujesz.
Kochajmy ludzi! Niechaj kochanie będzie sensem naszego życia! Wiem przecież, jak trudno jest kochać ludzi, ale trzeba się nauczyć tego, żeby żyć!
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
W życiu każdego tylko raz pojawia się odpowiednia dla nas osoba, która będzie niemalże idealnym partnerem. Niemalże, gdyż nie ma ideałów. A osoba tego typu może być np. nudna, niezdarna, nieśmiała, zołzowata etc. ale nigdy w życiu nie zrani nas, ani fizycznie, ani psychicznie, przez co będzie nam z taką osobą żyło się jak w przysłowiowym niebie. Każda inna przyniesie ból w mniejszej lub większej dawce. Tylko od Ciebie zależy czy wykorzystasz taką okazję!
Co do miłości, to jaki bym ja człowiek była, żebym nie kochała.
Psu jest wszystko jedno, czy jesteś
biedny, czy bogaty, wykształcony
czy analfabeta, mądry czy głupi.
Daj mu serce, a on odda ci swoje.
Jeśli kochasz jakiegoś mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i że nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.
I chociaż pojąć mogę jak sie człowiek zakochuje.. to tajemnicą będzie dla mnie zawsze "..już Cie nie kocham".
Ze wszystkich klęsk miłosnychklęską najdotkliwszą jest ta,którą przynosi zagłada miłości.
W życiu jest trudno znaleźć kogoś, komu można zaufać. Jest się prawdziwym szczęściarzem, mając chociaż jedną osobę, na której zawsze można polegać.