On zakochał się od pierwszego spojrzenia. Wpadł po uszy. Po ...
On zakochał się od pierwszego spojrzenia. Wpadł po uszy. Po jej uszy, które darzył uczuciem szczególnym. Nie ukrywał tego, niczego nie kombinował. Po prostu przytrafiło mu się szczęście i nieszczęście jednocześnie - zakochał się w skomplikowanej dziewczynie.
Tyle o sobie wiemy, na ile pozwala nam miłość. Samymi narzędziami miłości jesteśmy prezenterami do samych siebie, aż do ostatniego, pełnego rozstroju dnia.