Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest ...
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest początkiem wszelkich problemów, a często i początkiem... końca.
Chłopak który mi ufa może mi nie wybaczyć tego,że poprosiłam go o coś co chciała moja przyjaciółka.
Niby nic się między nimi nie wydarzyło, ale było między nimi wszystko.
Miłość – dwie dusze w jednym zjednoczonym ciele.
A przyjaźń – jedna dusza w dwóch ciałach… Zaiste!
"Mężczyznę można "wykastrować" jednym zdaniem: Wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem."
Ja nie będę się Tobie tłumaczył, bo sam tego nie żądam od ciebie. Gdy wrócisz narąbana w środku nocy, wezmę cię, położę do łóżka, ściągnę ubrania i przykryję. Nie zapytam: "gdzie byłaś?" ale "czy bawiłaś się dobrze?" po co ja będę się pytał co robiłaś, kurde. Ufam Tobie, totalnie ludzkie zaufanie. I tu zrozumiałem, że to Ty jesteś tą i że to jest miłość. Że to ciebie spotkałem i dla ciebie chcę walczyć.
Kochamy wciąż za mało i na próżno.
Najważniejszą godziną jest zawsze ta obecna! Najważniejszym człowiekiem jest zawsze ten, który akurat stoi przede mną! Dziełem najkonieczniejszym jest zawsze miłość!
"Na świecie jest przecież tylu ciekawych ludzi, a my upraliśmy się na siebie. To chyba właśnie jest miłość - uprzeć się na kogoś."
Miłość to najważniejsza sprawiedliwość. Kłamstwo jest wtedy, kiedy o tym zapominamy. Kiedy staramy się udawać, że miłość jest tylko uczuciem, a nie czynem.
Bo może kiedyś, w kolejnym kręgu nieskończoności, jeszcze będę kochał.