
Bycie czyjąś pierwszą miłością jest piękne, ale bycie ostatnią miłością ...
Bycie czyjąś pierwszą miłością jest piękne, ale bycie ostatnią miłością jest idealne.
Miłość nie potępia - miłość oczyszcza i dźwiga.
Przyjaźń to strach przed
samotnością, a miłość to
jeszcze większy strach
przed osamotnieniem.
W związku chyba najważniejsza jest pewność w miłości. Że kiedy budzisz się rano czujesz przy sobie inne serce, które mówi ci dzień dobry. I w nocy przytulasz poduszkę z myślą o tym, że to człowiek, który będzie z tobą przez wszystkie twoje sny. I to piękne jest jak nie kończą się tematy do rozmów i nawet kiedy macie sobie tyle do powiedzenia milczycie, bo nic więcej nie potrzeba.I te pocałunki, które za każdym razem smakują inaczej, jakby każdy był tym pierwszym. I piękne jest to, że wreszcie spotkało się osobę na którą czekało się od urodzenia.
Czyż akt miłosny nie jest wiecznym powtarzaniem tego samego?
Była ucieleśnieniem moich marzeń.
Dzięki niej stałem się tym, kim jestem,
a trzymanie jej w ramionach wydawało
się bardziej naturalne niż bicie serca.
Byłam jedynym człowiekiem szukającym prawdziwej miłości w burdelu.
Dzięki miłości człowiek może rozwiązać ogólny problem swego istnienia – przezwyciężyć uczucie osamotnienia.
Uderzyła ją prosta prawda: że czasem rzeczy najzwyklejsze - kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi - bywają niezwykłe. (Nicholas Sparks)
''...jak zdarzy się choć trochę więcej,
nie potrafię wypowiadać ważnych słów.
Bo wszystko przypomina mi Ciebie..''
Kochaj, jeśli ktoś za tobą obrażony będzie, kochaj go jeszcze bardziej. I jeśli kogoś nie rozumiesz, to ciesz, bo on jest tak blisko ciebie że nie masz czasu go zrozumieć. Doświadczyć obecności drugiego człowieka, to jest najwspanialsza rzecz, do której możemy się zbliżyć na tym świecie.