
Bycie czyjąś pierwszą miłością jest piękne, ale bycie ostatnią miłością ...
Bycie czyjąś pierwszą miłością jest piękne, ale bycie ostatnią miłością jest idealne.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
Miłość to przede wszystkim urzeczenie pięknem drugiego człowieka. Jest to podziw i zachwyt nad tym, co w nim jest niepowtarzalne, jedno i jedyne na wsi, nie znane nigdzie indziej na całym świecie. To działanie, które wykracza poza granice egoizmu, zaspokajania własnych potrzeb.
Nie sztuką jest być z byle kim. Sztuką jest długo szukać, aż znajdzie się swój ideał i zatrzyma na zawsze.
Na fundamencie pokoju i nadziei rośnie miłość - serce świętości.
Znajdź kogoś, kto nie boi się przyznać, że tęskni. Kogoś, kto wie, że nie jesteś idealny, ale traktuje Cię tak, jakbyś taki był. Kogoś, dla kogo największym lękiem jest utrata Ciebie. Kogoś, kto całkowicie odda Ci serducho i kto będzie mówił "Kocham Cię" i naprawdę miał to na myśli, naprawdę będzie to czuł... I w końcu co najważniejsze, znajdź kogoś, kto będzie szczęśliwy budząc się przy Tobie każdego dnia i mimo upływu lat, zmarszczek i siwych włosów będzie Cię kochał z każdym dniem coraz mocniej...
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Miłość nie ma blonde. Ona zawsze jest taka sama. I nie ważne jak długo trwa. Ważne jak głęboko. Ta miłość, to tak jakby ktoś wlał w ciebie całe swoje życie w jednej sekundzie i ty musisz z tym żyć.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Milczeniem zablokowaliśmy drogi do siebie. Nikt nie pomyślał o 'objeździe', więc każde z nas wyruszyło w innym kierunku. Do innych dłoni, ramion, ust. Może kiedyś spotkamy się w uczuciowym korku, ale nigdy nie dotrzemy do siebie.
Kiedy pokochasz, musisz być gotowy na to, że cierpienie będzie takie samo jak radość, z którą się rodzi. Oznacza to, że stanie sięeś pełniejszym człowiekiem.