
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta ...
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Bo najbardziej potrzebujemy kogoś takiego, kto nas przytuli i porozmawia z nami o niczym.
Zastygam w oczekiwaniu, bojąc się, że mnie pocałuje, martwiąc się, że tego nie zrobi.
Możesz mnie nienawidzić ze wszystkich sił, możesz mną gardzić, ale mój stosunek do Ciebie i to co czuję do Ciebie nigdy się nie zmieni.
Może za często do niej dzwoniłem. Może powiedziałem jej za wiele o sobie. Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd, przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha. Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać. Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem.
“Pamiętaj, wszystko jest możliwe! – Wczorajsze marzenia, to dzisiejsza rzeczywistość.”
Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie.
Narażamy się na wiele rozczarowań, jeśli wszystkie nasze życiowe zainteresowania uzależniamy od uczuć burzliwych, jak miłość...
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
Z miłością jest jak ze zbożem: kto chce żniwować, musi zasiać.
Prawdziwie kochający widzi kochanego takiego, jaki wyszedł z ręki Boga.