Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta ...
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Kiedy się zakochasz, nic, co było wcześniej, nie jest już ważne, żadne wcześniejsze relacje cię nie interesują, nic nie może cię zatrzymać.
Tak po prostu, chciałabym ci wystarczyć. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i twojego domu. Tak po prostu...
Kochać znaczy czynić dobro.
Miłość, która w epoce rakiet przetrwała cały miesiąc, staje się wieczna.
W dojrzałym związku pojawia się spokój,
pewność i duma z partnera. Z tego, co on
robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy
we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji:
to jest mój człowiek. Ten, o którym można
marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność
przemienia się w coś, co nazwałabym
ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem,
poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością.
On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
Miłość musi być próbowana jak złoto w ogniu prób; tylko mała miłość w ogniu prób kruszeje. Wielka oczyszcza się i rozpala.
Poranny sms to nie tylko zwykłe "dzień dobry", bo za tą wiadomością kryje się ta najważniejsza: "myślę o Tobie, kiedy się obudzę".
Jeśli człowiekowi trafia się w życiu miłość, trzeba ją uczcić, trzeba chronić ją jak świętość.
W związku trzeba iść na kompromisy ale w miłości nigdy. Albo jesteśmy dla siebie najważniejsi albo nie ma nas. Albo robimy to na sto procent, albo wcale. I nawet jeśli długo czekasz, pamiętaj, na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć, że zasługujesz na więcej.