
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ...
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
Miłość niespełniona to specyficzny rodzaj nienawiści.
Miejmy się na baczności przed jej ofiarą – myślącym samotnikiem.
Miłość jest jak księżyc, gdy nie rośnie, maleje. Miła wszystko pokrywa, miła wszystko odkrywa, miła daleko nosi, co nam tu przy nosie.
Do dziś nie wiem, czy miłość zamknięta na kłódkę,
jest oznaką szczęścia, czy obawy przed jej utratą...
Bóg kocha każdego z nas osobiście miłością bezwarunkową.
Są takie osoby, z którymi jedna spędzona chwila sprawia więcej radości, niż dziesięć z innymi.
Najbardziej cenną rzeczą, jaką możesz komuś dać to czas. Dajesz mu w ten sposób, cząstkę swojego życia, której już nigdy nie odzyskasz... Wiec zastanów się dobrze, komu poświecasz ten czas i w jakiej ilości. Jeśli ta druga osoba nie ma dla Ciebie czasu, nie warto... Odpuść i pozwól jej odejść...
Przytuliłem Ją, a Ona zadaje mi pytanie:
- dlaczego mnie kochasz?
- a dlaczego świeci słońce, Mała?
- bo tak musi być
- no właśnie.
Dlaczego akurat Ona? Bo Ona jest tego warta, człowieku. Warta każdego lęku, który mnie zżera. Warta wszystkiego, od A do pieprzonego Z, jest moim pieprzonym alfabetem. Amen.
Współcześnie nawet miłość nazywa się szaleństwem.
A więc szaleńcem jestem! I cały świat szaleńców pełen.
Mimo, że wiek w miłości nie ma znaczenia, to trzeba do niej dorosnąć.