Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie ...
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
Jego oczy... zimne, twarde i cholernie seksowne, siedem odcieni grzechu w jednym kuszącym spojrzeniu. Czuję jego dłoń na biodrach, przysuwa mnie gwałtownym ruchem do siebie i szepcze do ucha:
- Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem Ciebie.
Nie znamy się od dzisiaj.
Poznaliśmy się pięć miesięcy
temu i przysparzałem Ci kłopotów
od chwili gdy spojrzałaś na mnie po raz pierwszy.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu,
ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie...
Niektórzy mówią, że wielką miłość
poznaje się po tym, że jedyną osobą,
która mogłaby was pocieszyć, jest ten
człowiek, przez którego cierpicie.
Prawdziwą miłość poznaje się nie
po jej sile, lecz po czasie jej trwania.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Człowiek żyje po to, aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje.
Miała straszną ochotę powiedzieć mu jak najbanalniejsza z kobiet: nie puszczaj mnie, przytul mnie do siebie, trzymaj mnie, zawładnij mną, bądź silny! Ale to były słowa, których nie mogła i nie umiała wypowiedzieć.
Powiedz mi prosto w twarz, że mnie kochasz,
potrzebuję tego bardziej niż twoich objęć, po prostu
powiedz, że mnie chcesz, to wszystko czego trzeba.
On nigdy nie opuszcza tych, którzy kochają.