Przecież gdybym była wtedy naprawdę bardzo zakochana, to on kompletnie ...
Przecież gdybym była wtedy naprawdę bardzo zakochana, to on kompletnie by mi złamał serce. Na szczęście nie byłam bardzo zakochana. Tylko trochę.
Wierność w prawdziwym związku nie powinna być oznaką siły, ani słabości. Powinna być czymś oczywistym.
Łatwo jest kochać z daleka. Inną rzeczą jest kochać kogoś na tyle blisko, że zaczynasz widzieć brud na niej. I tak dalej. To jest prawdziwa miłość.
W życiu niełatwo o prawdziwą miłość i przyjaźń; to deficytowe towary.
Jeszcze nie było ludzi, a już była miłość.
Jeśli ją kochasz nigdy nie wypełniaj jej uszu kłamstwami, jej ust słowami, jej oczu łzami, jej głowy chaosem a serca bólem.
Mężczyzna, który jest Ci pisany, przyjdzie do Ciebie bez żadnej magii (...) Przyjdzie i zostanie, choćbyś próbowała go odpędzić po tysiąckroć. Zaś taki, którego musisz siłą przywoływać, z pewnością nie jest tym Twoim. Więc przyzywanie go nie przyniesie Ci szczęścia, tylko ból.
Kiedyś i w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.
Bo czymże świętość, jak nie czystym trwaniem,Wiecznym natchnieniem - i wiecznym kochaniem.
Bo w życiu nie chodzi o to by mieć milion znajomych. Ale o to, by mieć kogoś, kto stanie obok Ciebie gdy milion innych będzie przeciwko Tobie.
O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża.
Słowem również, ale to jest tylko jedna z
rozlicznych manifestacji, manifestacja
słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.