
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ...
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień Was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić Was samych.
To była jedna z pierwszych rzeczy,
za które go pokochała - świadomość
tego, że ten zraniony, sarkastyczny
chłopiec tak bardzo dbał o to, co kocha.
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy, umieramy bez rutyny. Choć przez życie stąd przebiegam, nieprzebrane są jego piękna; świat nigdy niewarty, jest raz na zawsze i koniec. Nie przyjdę tu drugi raz, bo pod różnymi gwiazdami przyszłam na świat dzisiaj tylko. Miłość mi dana i odjęta, unikanie jej było moją stratą.
"Czerwone Maki na Monte Cassino" znowu polskie!
Miłość to słodkie piekło, z którego uciec umieją tylko naprawdę odważni.
Zapomnij o znalezieniu właściwej kobiety, skup się na tym by być właściwym mężczyzną. Jeżeli będziesz dobrym człowiekiem, Ona znajdzie cie sama! Ludzie ciągle szukają, zmieniają i znowu szukają. Wiecznie gonimy za tym „właściwym wyborem”. Nie jest to łatwe… szczególnie w tych dziwnych czasach, kiedy wystarczy kliknąć jedno zdjęcie w tinderze, by się z kimś umówić. Nie spodziewaj się miłości, kiedy nie musiałeś o nią walczyć. Prawdziwą sztuką nie jest zdobycie kobiety, lecz zatrzymanie jej przy sobie.
To prawda, że miłość ma moc, ale ta moc ustępuje przed ogniem nienawiści.
Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść od kogoś nie zapomnij się pożegnać. I bez względu na to, co łączyło Cię z tym człowiekiem, nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną, miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy, nim odejdziesz na zawsze.
Przez te wszystkie lata w związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy mężczyźni, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
Wiem, że jest Ktoś, kto mnie kocha niezależnie od tego, co mi wychodzi, źle.
Poranny sms to nie tylko zwykłe "dzień dobry", bo za tą wiadomością kryje się ta najważniejsza: "myślę o Tobie, kiedy się obudzę".