To nie tak że nie chcę kochać. Nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne ...

 ''...jak zdarzy się choć trochę więcej,
nie pot­ra­fię wy­po­wiadać ważnych słów.
Bo wszys­tko przy­po­mi­na mi Ciebie..''

 Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.

 Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, gdyż bałam się, że zostanie mi odebrany.

 Miłość bliźniego nie byłaby tak utrudniona, gdyby ten bliźni nie był tak blisko.

 Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choć szkołami świata obłędnie jeszczem teste. Życia gerundium jest nieodnawialne, tylko miłość przedłużuje niepokoje i powroty

 Czasami zwykłe przytulenie zdziała dużo więcej niż najlepsze lekarstwa.

 Jest w nim coś. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga.

 Nie wierzę, że życie w pojedynkę ma jakikolwiek sens. Nikt z nas nie jest kompletny sam w sobie.

 - Jaka Ona była?
- A płakałeś kiedyś, synu?
- Każdy chyba...
- Ja płakałem, gorzko płakałem, jak było mi źle, jak jej nie było, nie miałem jej, a chciałem, potrzebowałem. Wiedziałem od początku, że tylko ją.. i tylko z nią, wszystko. Z nią leżeć w słońcu, z nią wędrować, jak oglądać świat to jej oczami, mówić, to jej ustami... ale znikała i nie miałem jej, i sił też nie miałem, i łamałem się jak sucha gałąź. I rwałem włosy z głowy, myśląc, jak ją zatrzymać, kiedy traciłem ją z oczu. Potrzebowałem jej głosu, śmiechu, jej łez, bardziej niż ona mnie całego... Myślisz, synu, że mi wstyd? Postawiłbym pomnik i zapisał to wszystko na nim, i klękałbym przed nim, do końca życia.

 Dzieciństwo pełne miłości pozwala przeżyć połowę życia w tym zimnym świecie.