
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że ...
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Najpiękniejszym prezentem, który możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.
Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim,
a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Wiem, że modlitwa moja cię nie dotknie,choć jest bluźniercza: jakbym szukał w księdze starej,żem z tobą - spokrewniony - tysiąckrotnie.Chcę ci z miłości mych złożyć ofiarę...
Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych.
Gdyby miłość nie była tak ślepa, na niejedno musiałaby przymrużyć oczy.
Pozwól mi być bliżej ciebie..
Nie ma nic równie trudnego do zdobycia i równie łatwego do stracenia jak zaufanie.
Jak mogę kochać i jednocześnie nienawidzić tę samą osobę?
Na tym pieskim świecie nic
nie jest funta kłaków warte,
jeśli nie możemy się tym
dzielić z drugą osobą.