Imprezowanie jest fajne, dopóki nie znajdziesz osoby, z którą siedzenie ...
Imprezowanie jest fajne, dopóki nie znajdziesz osoby, z którą siedzenie w domu jest jeszcze fajniejsze.
Ja nie kocham słowami. Nie
lubię słów, niektóre są chyba tylko
po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham".
Prawdziwą miłość poznasz po tym, że pod jej wpływem zmieniasz się na lepsze.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Musimy dbać o tych, którzy są dla nas ważni i mają dobre serce. To powinna być jedna z życiowych zasad i niech diabeł kopnie w dupę tego, kto jej nie przestrzega.
Chciałbym, żeby mi uwierzyła. Chciałbym, żeby mi zaufała i poznała prawdę o mojej przeszłości. Coś w niej przekonuje mnie, że nie jest taka jak wszyscy ci ludzie, których spotkałem na swojej drodze, a którzy mnie zawiedli. Mam tylko nadzieję, że się mylę co do niej, ponieważ lubię z nią być. Dzięki niej mam poczucie sensu i celu. A przez ostatnie trzynaście miesięcy go nie miałem. (Colleen Hoover "Losing Hope")
Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.
Największa jest miłość matki, druga psa, a trzecia kochanki.
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
Będę z nim wśród sprzeczności i zamętu. W smutku i radości. Po to, żeby go kochać i denerwować, i dzielić się z nim frytkami. Biorę go sobie dla towarzystwa i codziennych radości. Dla wybuchów wściekłości i czułości. Biorę go i mówię: TAK.
Tam gdzie przemawia serce, nie wypada, aby rozum zgłaszał wątpliwości.