Tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą mydląc oczy, że ...
Tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem PYK i już ich nie ma...
Nie mieli facebooka, nie mieli komórek, więc okoliczności na nich wymuszały to, że musieli być ze sobą, żeby porozmawiać, żeby się poczuć, żeby się zakochać, znienawidzić. Oni musieli się dotknąć i trochę po obcować ze sobą, no a my... my niekoniecznie już musimy.
To dziwne, że mózg potrafi widzieć rzeczy, których serce nie potrafi zaakceptować
Nawet nie wiesz jakie to piekące uczucie. Jak to jest, kiedy słuchasz mężczyzny i wydaje Ci się, że on wyciąga z twojej głowy pewne myśli jak z szuflady. Włącza muzykę i to jest właśnie to, co chciałaś usłyszeć. Wlewa do kieliszka wino i to jest właśnie to wino, na jakie miałaś ochotę. Idzie zmienić koszulę i wraca w koszuli, o jakiej marzyłaś, żeby miał na sobie... A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz.
— Janusz Leon Wiśniewski
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości. - Jaki? - Na całość. Spoważniał. - To niebezpieczne. - I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Lepiej kochać i przegrać,niż nigdy nie zaznać miłości.
zostań kiedyś na noc
bądź powodem niewyspania
scałuję z ciebie smutek
wgryzę najdelikatniej miłość (...)
Sojusz to małżeństwo,w którym zazdrość jest większa od miłości.
Kochamy często drugich podług ich pozornej wartości. Bóg tylko według ich wartości rzeczywistej.
Miłość na wiek się nie ogląda.
Romantycy nie wymyślili nieszczęśliwej miłości.