
Życie jest zbyt krótkie, by budzić się z żalem. Kochaj ludzi, którzy ...
Życie jest zbyt krótkie, by budzić się z żalem. Kochaj ludzi, którzy dobrze Cię traktują i współczuj tym, którzy nie potrafią. (Anna Przybylska)
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Kiedyś bardzo kochałam, nie wyobrażałam sobie świata poza tym mężczyzną, ta miłość nie trwała długo, ale na tyle wystarczająco by zdać sobie sprawę, że była najważniejszą w moim życiu. I choć nasze drogi rozeszły się, wiem, że już nigdy nikogo nie pokocham z taką intensywnością i tak pięknym uczuciem jak jego.
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę – mówiło serce – to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one właśnie są takie. Obawiają się sięgnąć po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne, albo, że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
Nie można oprzeć stosunków rodzinnych na prawdzie, skoro nie ma jej w miłości.
Kiedy miłość wzywa cię, idź za nią, choćby jej drogi były trudne i strome. A kiedy mówi do ciebie, uwierz jej, choć jej głos mógłby pokruszyć twoje marzenia.
Może nie znamy się od dawna, może nie mówimy do siebie słodko, nie jesteśmy sobą oczarowani, ale jest między nami coś, co nie pozwala nam się oderwać. To coś nazywamy miłością.
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.
Niekiedy spotykamy ludzi zupełnie nam obcych, którymi zaczynamy się interesować od pierwszego wejrzenia, jakoś raptownie, znienacka, zanim choć słowem się do nich odezwiemy. -Fiodor Dostojewski
Bo czasami chciałabym, żeby on potraktował mnie znowu jak bonus, jak cudownie słodki cukierek opakowany w szeleszczącą folię lub ozdobny pergamin. Żeby bardzo powoli rozpakowywał albo zjadł do końca, taką nie całkiem rozpakowaną.
Jeśli masz obok siebie osobę, na którą zawsze możesz liczyć, która Cię nie ocenia, ale zawsze wspiera - nie strać jej, bo masz to, co najcenniejsze.