Każdy upadek dodaje nam skrzydeł, by móc unieść się ponad ...
Każdy upadek dodaje nam skrzydeł,
by móc unieść się ponad wyżyny własnych możliwości.
Nie możesz tylko marzyć, widzieć wizję i zapomnieć o działaniu. Na początku niewidzialne staje się widzialne, niewyobrażalne staje się rzeczywiste, nieosiągalne staje się realne. Prawdziwa pasja popycha Cię do działań, nieważne jak wielkie przeciwności stoją na drodze. Tak właśnie powstaje przyszłość.
MotywacjaNie oczekuj, że rzeczy się zmienią, jeśli cały czas robisz to samo. Świat jest w twoich rękach bardziej niż myślisz. Powiedzenia typu: 'Nie jestem w stanie', 'Nie da rady', 'To za trudne' nie mają racji bytu. Wznieś się ponad to i zobacz, jak silny naprawdę jesteś.
MotywacjaNie jest ważne, jak powoli idziesz, dopóki nie przestajesz.
MotywacjaCi, którzy wytrwali do końca pomimo przeciwności losu, osiągnęli sukces. Twój błąd leży nie tyle w twoim planie, co raczej w twojej rezygnacji.
Motywacja
Niebawem zrozumiesz, że to, co dziś wygląda,
jak poświęcanie się, okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycją, jaką kiedykolwiek zrobisz.
Poprostu.....poprostu nigdy się nie poddaj!
MotywacjaPoczątek jest najważniejszą częścią dzieła, szczególnie kiedy polega on na wyborze punktu odniesienia dla nowego obrazu lub tworzenia planów. Nie można zignorować, że nasza siła woli i możliwość sprostania wyzwaniom zależy od naszej determinacji. Czy jesteś gotów podjąć to wyzwanie?
Motywacja
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili, gdy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno. -Konfucjusz
Jeśli jest coś, co możesz zrobić albo ci się śni, że możesz, zacznij to robić. W śmiałości tkwi geniusz, potęga i magia.
Motywacja
Naprawdę mnie dziwi, że wolisz zrezygnować z walki o coś fajnego, o coś dobrego, tylko dlatego, że może się nie udać. No oczywiście, że może się nie udać – też mi wielkie odkrycie. Każdego dnia wiele rzeczy może się nie udać. Ot, nie przymierzając, możemy z rana wpaść pod samochód. Możemy? No możemy i to bardzo realne zagrożenie. Tylko czy z tego powodu siedzimy w domu i się zamartwiamy? Czy może jednak podejmujemy to ryzyko i jednak z tego domu wychodzimy?