Widziałem to, co masz najgorszego, ponura Śmierci, i nie obawiam ...
Widziałem to, co masz najgorszego, ponura Śmierci, i nie obawiam się ciebie.
Człowiek walczy, by przetrwać, a nie po to, by się poddać
Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealna. Zaczynaj tam, gdzie jesteś, i korzystaj z narzędzi, które masz pod ręką. Lepiej będzie, tylko jeśli zaczniesz.
Naprawdę mnie dziwi, że wolisz zrezygnować z walki o coś fajnego, o coś dobrego, tylko dlatego, że może się nie udać. No oczywiście, że może się nie udać – też mi wielkie odkrycie. Każdego dnia wiele rzeczy może się nie udać. Ot, nie przymierzając, możemy z rana wpaść pod samochód. Możemy? No możemy i to bardzo realne zagrożenie. Tylko czy z tego powodu siedzimy w domu i się zamartwiamy? Czy może jednak podejmujemy to ryzyko i jednak z tego domu wychodzimy?
Nie liczy się siła, którą dysponujesz, ale siła wytrwałości i niezłomności. Nie chodzi o to, ile potrafisz znieść, ale o to, że nie poddajesz się, że walczysz do końca, niezależnie od przeciwności losu.
W życiu nie chodzi o to, żeby przetrwać, ale by żyć. Nie możemy zadowalać się przeciętnością, ponieważ w nas tkwi potencjał do osiągania wielkich rzeczy. Kiedy zrozumiesz, że masz w sobie moc, aby przezwyciężyć każdą przeszkodę, stajesz się niezniszczalny.
Rozwój bywa bolesny. Zmiany bywają
bolesne. Ale nic nie jest tak bolesne, jak
tkwienie w miejscu, w którym jest ci niewygodnie!
Nie bój się porażki. Nie jest to końcowy przystanek. Tej porażki użyj jako katalizator do stymulowania ambicji dla sukcesu. Niech to będzie paliwo do napędu samozapłonu Twojego nieskończonego potencjału.
Człowiek własną pracą i wysileniem do wszystkiego dojść może.
Sukces nie jest ostateczny, porażka nie jest fatalna: to odwaga, aby kontynuować, jest tym, co naprawdę się liczy.
Człowiek, który nie jest w stanie zaryzykować niczego, nie jest w stanie niczego zdobyć. Musimy mieć odwagę, by pozwolić sobie na zamianę tego, czego się obawiamy, na to, czego chcemy.