Brak wiary powoduje, że ludzie boją się przekraczać swoje granice, ...

 Czasem, jeśli to, czego pragniesz, ma być
naprawdę coś warte, musisz o to walczyć.

 Przychodzi w życiu człowieka czas, kiedy dźwiga krzyż naciągnięty bólem, cierpieniem, niespełnionymi marzeniami, brakiem radosnych perspektyw. Często ten krzyż go przygniata, ciężko jest wtedy wstać, znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja Ci mówię wstań i walcz. To Twoje życie, Twój największy skarb.

 Każdego dnia zachowujmy się tak, jakbyśmy z dźwiękiem budzika rodzili się na nowo. Bez przeszłości i ran jakie zadała. Nie wiemy, kiedy Bóg nas stąd zabierze, bierzmy to, co mamy.

 Choć nikt nie może cofnąć się w czasie i zmienić początku na zupełnie inny, to każdy może zacząć dziś i stworzyć całkiem nowe zakończenie.

 Musicie od siebie wymagać,
nawet gdyby inni od was nie wymagali.

 Pamiętaj , nigdy nie
możesz poddawać się
w połowie drogi .
Jeśli już zacząłeś coś robić , skończ to .
Nabierz powietrza w płuca
i brnij do przodu.

 Życie rozłoży Cię na łopatki jeszcze czternaście razy do niedzieli. Wstawaj, dziś jest dopiero piątek.

 Nie jest ważne, jak mocno bijesz. Ważne jest, jak mocno potrafisz znieść ciosy i iść dalej. Jak wiele potrafisz znieść, i dalej iść naprzód. Tego właśnie polega życie.

 Nie zastanawiaj się nad
problemem, myśl o rozwiązaniu.

 Cierpienie to nie jest znak, że robisz coś źle. To jest wskaźnik, że twoje ciało, twoja dusza rosną. Każdy ból, każdy cierpienie to kolejny krok do celu. Nie zmarnuj tego. Użyj tego.