Nawet Strażak może mieć słabszy dzień
Nie mów, że nie warto walczyć, kiedy nawet nie spróbowałeś. Lepiej mieć satysfakcję z podjęcia małego kroku, niż żałować całe życie, że nic się nie zrobiło.
Przychodzi w życiu człowieka czas, kiedy dźwiga krzyż naciągnięty bólem, cierpieniem, niespełnionymi marzeniami, brakiem radosnych perspektyw. Często ten krzyż go przygniata, ciężko jest wtedy wstać, znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja Ci mówię wstań i walcz. To Twoje życie, Twój największy skarb.
Sukces to nie jest końcowy punkt, porażka to nie jest śmiertelna: to odwaga, by kontynuować, jest tym, co się najbardziej liczy.
Nie czekaj na idealne warunki do rozpoczęcia działania. Zaczynaj i warunki stawać się będą idealne.
Wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej ułomni,
ale każdy z nas ma w życiu jakiś cel.
Jeśli go nie dostrzeżesz, to bez względu
na to, czy masz nogi, czy nie, jesteś kaleką.
Nie jest ważne jak mocno uderzasz. Ważne jest jak mocne są uderzenia, które jesteś w stanie znieść, i jak potrafisz iść dalej. Ile potrafisz znieść, a mimo to iść do przodu. Tego się nazywa zwycięzcą.
I nigdy, przenigdy, nie przepraszaj za to, co szczerze powiedziałeś, co czujesz i co myślisz bo to tak, jakbyś przepraszał za to kim jesteś, a to kim jesteś, to jedyne co naprawdę masz.
Robienie czegoś, co nie przynosi ci satysfakcji to marnowanie życia. Pamiętaj, że jedna z najważniejszych rzeczy to wytrwałość. Mimo wszystko, nie przestawaj wierzyć w siebie i swoje marzenia.
Nie mierzyć się z celem, którego nie można osiągnąć, jest jak strzelać bez celu. Kiedy nie ma celu, nie ma sensu dla wysiłku.
