Nie ma nic trudniejszego do podjęcia, niebezpieczniejszego do realizacji, ani bardziej niepewnego w osiąganiu sukcesu, niż pójście na czele wprowadzania nowych rzeczy.
Cokolwiek umysł człowieka jest w stanie wyobrazić i uwierzyć, umysł jest w stanie to osiągnąć.
Największym motywatorem wcale nie są
dobre książki czy przyjazny głos dochodzący
zza pleców. Nie są nimi nagrody ani satysfakcja.
Najistotniejszą motywacją powinien być cmentarz.
Ta chwila, gdy uzmysławiasz sobie, że jeszcze
masz czas wszystko zmienić, że jeszcze nic
nie jest stracone, że jeszcze możesz się podnieść
i zawalczyć. Wstawaj. Zainicjuj. Odważ się.
Czasem, jeśli to, czego pragniesz, ma być
naprawdę coś warte, musisz o to walczyć.
Jeśli nie możesz latać, biegnij. Jeśli nie możesz biec, idż. Jeśli nie możesz chodzić, czołgaj się. Ale bez względu na wszystko - posuwaj się naprzód.
Zwycięstwo nie zawsze oznacza bycie pierwszym. Zwycięstwo oznacza, że wstaniesz każdego razu, kiedy upadniesz.
Sukces zwykle przychodzi do tych, którzy są zbyt zajęci, aby go szukać. Nie odnajdziesz go, dopóki nie skupisz się na swoich celach i nie poświęcisz im całego swojego serca i duszy.
Musisz być głodny. Głodny na sukces, głodny na marzenia, głodny na życie. Głodnym być musisz, żeby osiągnąć to, co chcesz.
Nie mierzyć się z celem, którego nie można osiągnąć, jest jak strzelać bez celu. Kiedy nie ma celu, nie ma sensu dla wysiłku.
Nie jest ważne, jak powoli idziesz, dopóki nie zatrzymujesz się. Sam fakt poruszania się naprzód, bez względu na tempo, to już jest sukces.
