Nadzieja chodzi ramię w ramię z zawodem".
Nadzieja chodzi ramię w ramię z zawodem".
Nadzieja to bardzo dziwna rzecz. To jak wątek na krawędzi wysokiej skarpy. Nie dużo tam miejsca, ale zawsze można się na nim utrzymać.
Nadzieja to jak słońce. Zasłania się je chmurami, ale nie da się go zgasnąć. Jego światło, nawet jeśli po nim nie można dotknąć, jest wystarczająco silne, żeby rozgrzewać nas, dostarczać naszej planecie światła,a także dawać nam możliwość zabłysnąć w mroku.
Nadzieja jest najważniejsza. To ona daje nam siłę do życia. To ona pozwala nam wierzyć, że o poranku wyjdzie słońce, a z naszych błędów można wyciągnąć naukę. Bez niej, życie traci sens.
Nadzieja to ten stan duszy, który pochłania każdą myśl o niepowodzeniu. Jako klucz do szczęścia, otwiera serca na radość i otucha świata jutra. Pozwala nam przeciwstawić się strachom i zawirowań, dając siłę do stawienia czoła przeciwnościom losu.
Nadzieja jest jak słońce, które oświetla nasze dni, przenika przez chmury, nawet gdy niebo jest całkowicie szare. Pomaga nam stawić czoła najmroczniejszym nocy i prowadzi nas przez życie jak miła kompania.
Nadzieja to dobry śniadanie, ale złe kolacja. Nadzieję koniecznie trzeba odróżniać od zadowolenia, które może wynikać z braku wiedzy, z niewiedzy.
Nadzieja walczy ze złością.
Łzy mogą pomóc tylko ludziom, którzy zachowali jeszcze jakąś nadzieję.
Nie ważne jak ciężko jest teraz, pamiętaj, że zawsze po burzy wychodzi słońce. Trzeba tylko się nie poddawać i wierzyć w lepsze dni, które na pewno nadejdą. Nawet najdłuższa i najmroczniejsza noc ma swoją końcówkę. Nadejście nowego dnia to szansa na nowy początek, na nowe możliwości, na nadzieję.
Można mieć nadzieję, Anastasio, a nawet marzyć, i czasami marzenia się spełniają.