
Nadzieja umiera ostatnia.
Nadzieja umiera ostatnia.
Nadzieja nie jest optymizmem. To nie jest przekonanie, że coś dobrze się skończy, ale pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja jest jak droga w kraju. Kiedyś nie było jej wcale, ale kiedy ludzie zaczynają chodzić w jednym kierunku, droga powstaje.
Nadzieja jest jak gwiazda – nie zawsze ją widać, ale zawsze jest. Nadzieja jest jak promień słońca, który wystawia się na deszcz, by tęczę stworzyć.
Nadzieja to nieoczekiwana mgła otaczająca nas w zupełnej ciemności. To ten drobny promyk światła, który przychodzi po burzy. Bez nadziei, życie traci swój sens.
Nadzieja, choćby jeszcze tak malutka, może zmienić całe nasze życie. To siła, która kieruje nas do przodu, pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile. Nawet jeśli czujemy się bezsilni, pamiętajmy, że zawsze jest nadzieja - drobna iskra, która potrafi rozpalić ogień życia.
Życie pełne jest wspaniałych niespodzianek.
Niecierpliwość to matka porażki, nadzieja zaś jest matką zwycięstwa. Jesteśmy nieszczęśliwi, ponieważ mamy nadzieję, ale to właśnie ta nadzieja nie pozwala nam jeszcze umrzeć.
Można żyć prawie bez wszystkiego, tylko nie da się żyć bez nadziei. Nadzieja to przeświadczenie, że coś ma sens, niezależnie od tego, jak to się kończy.
Nadzieja, to żałoba błyszcząca, tociaż jej srebrne skrzydła, zranione, do ziemi skierowane. Wkrótce, choć teraz dręczą nas niespełnione pragnienia, znajdzie nas czas, kiedy nie będziemy czuć bólu.
Nadzieja w cierpieniu jest jak płomień świecy w ciemnościach - choć mała, potrafi rozświetlić obszary pełne mroku i niewiadomych. Dlatego pamiętaj, niezależnie od tego, jak ciężkie wydają się twoje przeciwności, zawsze istnieje punkt światła, do którego możesz dążyć.