
Zawiedzione nadzieje nie służą nikomu.
Zawiedzione nadzieje nie służą nikomu.
Nadzieja to taka gwiazda - nie zawsze ją widać, ale wiemy, że jest, zawsze jest. Nawet wtedy, gdy niebo jest całkowicie pokryte chmurami i kiedy na zewnątrz jest zimno i ciemno.
Nadzieja to ten delikatny promyk światła, który oświetla ciemne tunel naszych obaw. Jest to cichy głos, który mówi 'próbuj jeszcze raz', kiedy cały świat mówi 'rezygnuj'.
Wiatr, jak nadzieja, potrafi zwiewać w przeciwnych kierunkach, a deszcz padać może bezustannie, zasypiając naszą tęsknotę. I tylko złudzenie, że gdzieś tam za tączywą zasłoną deszczu, coś czeka na nas. Coś, co daje nadzieję. Ale z druga strona bez tej nadziei, żyć nie warto.
To nadzieja, lecz nie oszukująca nadzieja, który szuka ucieczki w marzeniach i fałszywych wyobrażeniach, ale nadzieja, która sprzedaje się za chlebem i marze miejscem do spania. To nadzieja pokierowana przez inteligencję.
Nadzieja umiera ostatnia, ale żyje najbardziej trudno. Popatrz, jak się boi, jak czasami jedynie z uporem milczy. Ja wiem, dobrze wiem - tęskno jej za Tobą.
Nadzieja, tak jak wiedza, nie jest cnotą. A więc nie wiara, naturalna cnota, szuka nadziei. Rozpacz to nie jest brak nadziei, ale niewiara.
Nadzieja jest jak droga w kraju: na początku jej właściwie nie ma, ale im bardziej ludzie chodzą tym szlakiem, tym wyraźniejsza staje się droga.
Nawet w najciemniejszej chwilach swojego życia, w mroku depresji i poczucia bezradności, pamiętaj, że zawsze jest miejsce na promyk nadziei. Jest to jasność, która przetrwa najcięższe czasy i przywróci Ci słońce.
Nadzieja szuka Dobrej Nowiny.
Nadzieja to taki stan ducha, który nie jest zależny od faktów, nie oparty na faktach, jest to nasza determinacja do wiary w lepsze jutro, bez względu na to, jak wygląda dzisiejszy dzień.