
Nadzieja walczy ze złością.
Nadzieja walczy ze złością.
Nadzieja jest jak droga na horyzoncie: na początku nie widzisz żadnej drogi - a potem nagle jest, materializując się na horyzoncie z powietrza.
Nadzieja to taki stan ducha, który nie zależy od faktów, jest jak droga, na której nie ma jeszcze drogi, a mimo to droga powstaje podczas chodzenia po niej.
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens - niezależnie od finału.
Nadzieja to drogowskaz życia. To ona daje siłę, by iść do przodu, gdy wszelka logika nakazuje nam się poddać. To ona, choć niewidzialna, stanowi solidne podłoże dla naszych marzeń. Bez nadziei, jesteśmy niczym łódź bez wiatru.
Nadzieja to coś więcej, niż jasne spojrzenie na przyszłość. To przekonanie, że możliwe jest to, czego pragniemy. Nadzieja jest mocą popychającą nas do działania, trudności stają się możliwościami, które nam pomagają w rozwoju.
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja umiera ostatnia, ale żyje najbardziej trudno. Popatrz, jak się boi, jak czasami jedynie z uporem milczy. Ja wiem, dobrze wiem - tęskno jej za Tobą.
Tajemnica to naczynie wszystkich życzeń, nadziei, przeczuć, marzeń i możliwości.
Nadzieja to dobra rzecz, być może najlepsza z rzeczy. A dobre rzeczy nigdy nie giną.
Nadzieja to nie jest optymizm, to nie przekonanie, że coś na pewno się dobrze skończy. To pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak będzie się kończyć.