
Pozwolił sobie na nadzieję, najkosztowniejszy z luksusów.
Pozwolił sobie na nadzieję, najkosztowniejszy z luksusów.
Nadzieja jest najważniejsza. To ona daje nam siłę do życia. To ona pozwala nam wierzyć, że o poranku wyjdzie słońce, a z naszych błędów można wyciągnąć naukę. Bez niej, życie traci sens.
Nadzieja jest jak droga w lesie. Na początku nie ma jej wcale, a potem powstaje tam, gdzie ludzie chodzą często.
Nawet gdy jest najgorzej, nie tracę nadziei. Dla mnie nadzieja to coś więcej niż optymizm. To głębokie przekonanie, że mimo wszystko ma sens
Nadzieja to nie przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja, tak jak wiedza, nie jest cnotą. A więc nie wiara, naturalna cnota, szuka nadziei. Rozpacz to nie jest brak nadziei, ale niewiara.
Być może czas jest czymś podobnym
do powietrza i odbicia rzeczy trwają w nim tak samo, jak dalekie obrazy miast
i krajobrazów przenosi fatamorgana.
Nadzieja nie jest przekonaniem, że coś się dobrze skończy, ale pewnością, że coś ma sens, niezależnie od wyniku.
- Żyj! - krzyknęła nadzieja.
Życie odparło cicho:
- Bez Ciebie nie potrafię.
Nadzieja to dobra rzecz, a może nawet najlepsza z rzeczy, a dobre rzeczy nie giną. Jeśli jesteś wciąż pozostajesz pełen nadziei, nie możesz nigdy przegrać. Cokolwiek cię spotka, nadzieja odnosi triumf.
Pamiętaj, że nadzieja to taka rzecz dziwna. Trzeba ją tako bardzo pielęgnować, godzinami zdawać na nią odpowiedzialność za nasze samopoczucie, a potem, w jednej niemal chwili, może ona zniknąć, jak gdyby nigdy jej nie było. Lecz mimo to, na zawsze zostajemy z nią sam na sam, niezależnie od tego, co nas spotkało.