Nadzieja i jej siła
Nadzieja to dobra rzecz, być może najlepsza z rzeczy. A dobre rzeczy nigdy nie giną.
Cytat podkreślający wartość i niezniszczalność nadziei, uważanej za jedną z najlepszych rzeczy, które możemy mieć w życiu.
Nadzieja to ostatnie co umiera. Nadzieja to brzask nowego dnia. Nadzieja to drzewo, które mimo że jest wyschłe, wie że nadejdzie wiosna i znów zazieleni się liśćmi.
Spójrz na siebie jako na niewyczerpane źródło potencjału. Człowiek jest niczym puste wiadro. Głęboko w nim drzemie nadzieja, która jest siłą napędową każdej działalności. Bez niej człowiek jest jak zdziczałe zwierzę, bez sensu i celu. Nadzieja nie pozwala nam zatrzymać się w miejscu, zawsze popycha do przodu, do osiągnięcia więcej, do poszukiwania nowych horyzontów.
Nadzieja to nie jest optymizm, to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy. To wyższość, to wiara, że niezależnie od wyniku, ma to sens. W każdym przypadku, na każdym kroku.
Nadzieja to jest coś więcej niż optymizm. To jest przekonanie, że coś ma sens, bez względu na to, jak to wygląda.
Nadzieja jest jak radar, zdolny do przebijania się przez morze mroku, burzy, mgły, kiedy pieszych zmysłów nie pozwala zobaczyć, co mamy przed sobą. Nadzieja pozostaje jasna nawet tam, gdzie brak wieści. Nadzieja jest nieśmiertelna.
Gdy nie ma nadziei, można próbować na siłę nadzieję o resztki sił z siebie wyciskać. W walce z desperacją wszelkie sposoby są dozwolone.
Nadzieja jest jak słońce. Kiedy świeci, to i drogi nieznane stają się jasne i łatwe do przebycia. Dlatego zawsze warto mieć nadzieję w sercu, nawet w najciemniejszych chwilach.
Nadzieja to jest marzenie budzącego się człowieka. Jest to pędzące koło fortuny, które prowadzi nas do nieba. Jest to cicha suknia, której brokat świeci w mroku. Jest to most między opóźnieniem a nagrodą. Nadzieja cicho szeptuje do serca, „To będzie lepiej.”
Nadzieja jest jak słońce. Kiedy świeci, wykorzystujemy jej świadomość, aby podróżować bezpiecznie po naszym dniu i nocie. Kiedy zasłania się obłokami, używamy jej światła, jak latarki, zapoznajemy się z terenem. Oświetla pejzaż i ścieżki, tak że poczujemy się bezpieczni i pewni nawigując w nieznanym. Nawet kiedy jest chmurami, i jej moc wydaje się być ukryta, nadzieja ma promień, który przenika chmury, uśmierzając ciemności.
Nic nie jest stracone, dopóki żyjemy. Chwile, które przeżyliśmy, nikt nam nie odbierze. Pierwszy promień nadziei pokaże ci nowy świat. Wierzę w to mocno, że zawsze po nocy przychodzi dzień.