Nadzieja to życie. To najwspanialsza rzecz na świecie, zrozumiała i wyraźna, która nie pozwala nam wpaść w rozpacz. Nadzieja wysmukla naszą duszę, podnosi nasze serce, rozsiewa złote światło przyszłości i obmywa realia dzisiejszego dnia w cieple tego złotego światła.
Nadzieja to dobry śniadanie, ale złe kolacja. Nadzieję koniecznie trzeba odróżniać od zadowolenia, które może wynikać z braku wiedzy, z niewiedzy.
Nadzieja to dobrodziejstwo niebiańskie, które nie pozwoli nam nigdy się poddać. To światło prowadzące nas przez najciemniejsze korytarze życia.
Nadzieja to jak słońce. Zasłania się je chmurami, ale nie da się go zgasnąć. Jego światło, nawet jeśli po nim nie można dotknąć, jest wystarczająco silne, żeby rozgrzewać nas, dostarczać naszej planecie światła,a także dawać nam możliwość zabłysnąć w mroku.
Istnieją pytania, które lepiej pozostawić bez odpowiedzi.
Dopóki żyją, zawsze jest nadzieja.
Nadzieja to taka dobra rzecz, może najlepsza z wszystkich rzeczy, a dobra rzecz nigdy nie znika.
Nie tracąc nadziei, możemy ostatecznie przetrwać jakiekolwiek kłopoty, jednak wielkie by one nie były. Nawet jeśli są jak góry, możemy pojedynczym stuknięciem dłuta przekształcić je w drobny pył.
Niestety, ta pełna nadziei znajomość nim zapuściła korzenie, uschła.
"Nigdy nie przestawaj wierzyć, że walczysz o lepsze dni. Właśnie to przedłuża twoją walkę z każdym kolejnym dniem. Zawsze pamiętaj, że nadzieja jest jedyną rzeczą silniejszą od strachu."
