Drzewa umierają stojąc.
Drzewa umierają stojąc.
Publiczność oklaskuje sztuczne ognie ale nigdy wschód słońca.
Dopiero w związku z wszechświata ogromem
Człowiek granice istnienia rozszerza;
Na mocy swego z naturą przymierza
Już się nie czuje bezsilnym atomem…
Śmierć jest tym samym co narodziny, misterium natury.
Natura to nie tylko źródło nieprzemijającej piękności, to także ostoja harmonii i spokoju. W jej obejściu, można zauważyć, jak wszystko jest ze sobą powiązane, jak każdy element współgra z innym, tworząc wyjątkowy i niepowtarzalny obraz. Natura sama w sobie jest najdoskonalszym dziełem sztuki, które napotkamy na drodze życia.
Gdy Nowy Rok w progi, to stary w nogi.
Natura niczego nie marnuje. Z kwiatu, który opadnie, powstaje nasiono. Z nasiona - nowe drzewo. Z drzewa - kwiaty. I tak, w nieskończony krąg, toczy się życie. Nawet śmierć staje się początkiem nowego istnienia.
Głupiego wilka i cielęta liżą.
Natura jest zawsze prawdziwa, zawsze szczera, nigdy nie oszukuje, nigdy nie ma złudzeń. Jest to, co jest - bezkompromisowo. Jest naszym najszczerszym nauczycielem, jeśli tylko zechcemy słuchać.
W naturze nic nie ginie... I każda rzecz, choćby najmniejsza, zachowuje się tak, jakby nosiła w sobie świadomość całego wszechświata.
Boże Ciało - skocz do wody śmiało.