Morze to rybi gościniec.
Morze to rybi gościniec.
Gdzie bocian, tam pokój.
Barwa jest umiarkowanym światłem.
Gdy z początku sierpnia skwar trzyma, zwykle bywa długa i śnieżna zima.
Na wiosnę dzień karmi rok.
Publiczność oklaskuje sztuczne ognie ale nigdy wschód słońca.
Kiedy jastrzębieje sowa, chce wyżej latać od sokoła.
Natura to najdoskonalsza artystka, której nigdy nie jest szkoda farb, zawsze posypując ziemię kwiatami i liśćmi, pokrywając jej podobizny w nieskończonej różnorodności.
Czerwiec na maju zwykle się wzoruje, jego pluchy, pogody często naśladuje.
Cokolwiek nosisz w sile piersi, siej po polach, lasach, sadach. Kolosalne drzewa wielkością oszałamiają, ale piękno to ma korzenie w ziemi, nie w chmurach.
Natura jest niezmiernie mądrym nauczycielem, który nigdy nie przestaje nas zaskakiwać. Jej prawdziwe piękno tkwi w tym, że evidentna jest dla ludzi, ale niewidoczna dla tych, którzy jej nie szukają.