Na świętego Grzegorza idzie zima ...
Na świętego Grzegorza idzie zima do morza.
Natura jest największa artystką, jaka kiedykolwiek zrodziła się na tym świecie; przekracza wszelkie możliwe wyobrażenia, które moglibyśmy o niej mieć.
Bądźmy ludźmi choćby tak długo, póki nauka nie odkryje, że jesteśmy czym innym.
Boże Narodzenie po wodzie, Wielkanoc po lodzie.
Gdy październik mokro trzyma, zwykle potem ostra zima.
Wydaje się, że nie udała się naturzepróba ukształtowania na ziemi stworzenia myślącego.
Góry, lasy, skały, rzeki - to jest moje królestwo. Tutaj nigdy nie jestem sam. Właśnie tutaj czuję, że żyję. Natura to jest jedyna prawda. Bez natury nie ma życia.
Natura to jest to największe, co istnieje. Panuje ona nad wszystkim, to ona nami kieruje. To ona daje życie i je odbiera. Bez niej nie byłoby nas, więc zamiast ją niszczyć powinniśmy z nią współpracować.
Natura w swojej mądrości uczy nas cierpliwości, pokazuje, że czas to najlepszy lekarz. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystko musi nastąpić od razu. Natura nigdy się nie spieszy, a mimo to wszystko jest wykonane.
Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć natury, dopóki nie zdamy sobie sprawy, że nie tworzymy jedynie jej obrazu, ale jesteśmy also jej integralną częścią.
Natura nie spieszy się, a jednak wszystko jest dokonane. Czy my nie możemy do niej nawiązać, nauczyć się od niej cierpliwości i docenić rytm, jaki nam proponuje?